Minęły 3 miesiące od wybuchu wojny w Ukrainie. To 3 miesiące organizowanej często oddolnie pomocy dla uciekających przed niebezpieczeństwem utraty życia lub zdrowia. Uchodźcy z Ukrainy nadal są w Polsce i nadal potrzebują naszego wsparcia. Czy wciąż jesteśmy tak otwarci na to, by nieść pomoc? Czy upływ czasu weryfikuje naszą postawę? Czy zaangażowanie Polaków w pomoc zmniejszyło się?
Szlachetna Paczka opublikowała nowy raport zatytułowany „Pomoc uchodźcom – jak nas zmienia?”. Badanie, które ma odpowiedzieć na te pytania.
Po trzech miesiącach od wybuchu wojny, wśród Polaków dominującym uczuciem, które wywołuje myśl o sytuacji uchodźców jest współczucie – tak deklaruje 63% respondentów – czytamy w raporcie.
Co trzeci badany wskazał również smutek i niepewność, co piąty żal.
W odpowiedziach pojawiają się uczucia takie jak lęk i strach [odpowiednio 17% i 14%]. Negatywne emocje odczuwa niewielki odsetek badanych, a obojętność deklaruje 12%.
Emocje, które budzi w Polakach sytuacja uchodźców, wynikają w pewnym stopniu z ich osobistych doświadczeń. Przykładają dramatyczną rzeczywistość ukraińskich uchodźców do swojej sytuacji życiowej. Największą niepewność odczuwają osoby, które pracują na umowę o dzieło, a więc takie, którym bliska może być niestabilna sytuacja zawodowa i finansowa. Współczucie najczęściej deklarują osoby w wieku 55 lat i więcej. Doświadczenie życiowe sprawia, że mogą łatwiej utożsamić się zarówno z matką uciekającą z dzieckiem, z rodzicem walczącego żołnierza czy ze starszą osobą zmuszoną do opuszczenia swojego kraju – czytamy w publikacji Szlachetnej Paczki.